W listopadzie 2017 roku poproszono mnie o wystąpienie na ogólnopolskiej konferencji dla edukacji „Nowoczesne Technologie Informacyjne”.
Spotykało się tam od lat grono edukatorów, m.in. nauczycieli, ale też autorów ksiażek – generalnie ludzi, którzy kształtują przyszłość naszych dzieci oraz próbują przekazać im jak najwięcej wiedzy w jak najlepszy sposób.
Moja sesja miała być sesją rozpoczynającą (Keynote) całą konferencję. Więc wcale nic a nic nie czułem presji i byłem spokojny jak ten kwiat lotosu na tafli jeziora… 😉
Natomiast od lat chodziła mi po głowie sesja, w której mógłbym opowiedzieć coś o przyszłości w nietypowy sposób, ale też taki, który będzie uwzględniał to co się dzieje na świecie, jak wyglądają trendy i co możne nas faktycznie spotkać za te 5 czy 10 lat.
Bardzo dużą inspiracją dla mnie był w tym zakresie James Whittaker, który pracuje w Microsoft jako Distingiushed Engineer. James w 2015 roku opublikował ciekawy artykuł pt. „Rise of the Machines”, który był bezpośrednią inspiracją tytułu mojej sesji.
PS. Uwielbiam słuchać i oglądać Jamesa i bardzo żałuję, że tak niewiele jego sesji można zobaczyć online. Ale myślę, że jego postać nie raz pojawi się jeszcze na moim blogu 😉
Co wydarzy się za 5-10 lat?
Ale wracając do mojej sesji… Dwie kluczowe kwestie, które poruszam w niej to:
- Dane
- Urządzenia
Dlaczego akurat te dwa aspekty? Zapraszam do małego wyjaśnienia, ale będzie to tylko wprowadzenie, bo temat planuję zgłebiać w kolejnych postach 🙂
Dane
Opowiadam o tym dlatego, że ilość wytwarzanych przez nas danych rośnie wykładniczo. Dane tworzymy sami, ale też coraz częściej zbieramy je w różnej formie.
I robią to nie tylko zwykli ludzie, ale przede wszystkim firmy. Wiele firm żyje z tego, że odpowiednio zbiera czy przetwarza dane. Inne żyją z tego, że potrafią te dane korelować.
Dlatego uważam, że to pierwsza kluczowa kwestia na nadchodzące 5-10 lat.
I jeśli chcielibyście inwestować swój czas lub pieniądze, to szeroko pojęte dane (lub umiejętności i technologie na nich bazujące) będą na pewno świetną inwestycją.
Urzadzenia
A dlaczego sprzęt? Tu znowu podobnie – ilość sprzętu, który nas otacza i który jest albo podłączony do sieci albo na swój sposób „smart” czy „intelligent” – również rośnie wykładniczo.
Tych urządzeń będzie coraz więcej i praktycznie każde urządzenie będzie mogło być podłączone do internetu lub innych systemów. Pozwoli to im się komunikować, wymieniać danymi (o, znowu dane), analizować je czy podejmować na tej podstawie pewne samodzielne decyzje.
Tutaj również warto zainwestować swój czas w naukę lub lepsze poznanie tego jak dzisiejsze sprzęty powstają, co potrafią robić, jak się komunikują… To na pewno będzie dobra inwestycja.
Co dalej ?
Chciałbym w kolejnych moich postach zabrać Was w podróż do tych moich przemyśleń na ten temat i mam nadzieję również do dyskusji. Bo pewnie oczywiście nie wszystko co tu napiszę się sprawdzi za 5-10 lat, ale jednak w dużej mierze są to informacje poparte pewnymi badaniami, obserwacjami czy trendami.
Zainteresowani taką tematyką? 🙂