Ponad dwa lata temu napisałem post pt. „Windows 7 – wybrać 32-bit czy 64-bit”, który do dziś cieszy się bardzo dużą popularnością i widzę, że kieruje do niego wiele miejsc w sieci. Cieszę się, że miałem okazję uświadomić sporo osób na temat praktycznych różnic pomiędzy tymi systemami.
A do dzisiejszego posta zachęciły mnie dwie rzeczy. Po pierwsze pomyślałem, że podobne dylematy może mieć wiele osób w stosunku do pakietu biurowego Office (bo ten też dostępny jest w dwóch opcjach). Po drugie te moje przemyślenia znalazły odzwierciedlenie w ciekawej dyskusji na wewnętrznej grupie mailowej kilka dni temu.
Co ja wybrałem?
Od kilkunastu dni testuję na swoim produkcyjnym komputerze najnowszy Office Professional Plus 2013 (aktualnie w wersji Preview).
A instalacja tego oprogramowania też miała duży wpływ na ten post 🙂 Bo nasze IT przygotowało nam dwie wersje – jedną klasyczną, taką jak każdy z Was może pobrać z naszych serwerów. Druga to wykorzystanie technologii Click-To-Run oraz wirtualizacji aplikacji (może kiedyś opiszę to szerzej).
I to z tej drugiej opcji skorzystałem, bo pozwala ona mieć niezależnie od siebie zainstalowane dwie wersje oprogramowania – mam więc Office 2010 i Office 2013 (w wersji Preview). I mogę korzystać z nich naprzemiennie (choć np. nie da się uruchomić na raz dwóch Outlooków, ale to już inne ograniczenia) – co w wypadku wersji Preview jest moim zdaniem rozsądnym rozwiązaniem.
I teraz okazało się (to ta dyskusja z wewnętrznej listy mailingowej), że jeśli ktoś zainstalował sobie wcześniej Office 2010 w wersji 64-bit, to teraz nie ma możliwości skorzystania z opcji Click-To-Run i posiadania dwóch wersji Office’a. I tu zacząłem się zastanawiać dlaczego kilka osób zainstalowało sobie wersję 64-bit?
To jakiego Office’a wybrać – 32 czy 64-bit?
Moim zdaniem, dla 95% osób najlepszym wyborem jest wersja 32-bitowa oprogramowania Office. I to – uwaga – niezależnie od tego jaki system operacyjny posiadamy.
W moim wypadku mam Windows 8 w wersji 64-bit, ale Office 2010 mam w wersji 32-bit! I nie ma wcale wymogu instalacji wersji 64-bit Office’a przy systemie 64-bit (o czym jak widzę wiele osób chyba nie wie!).
I o ile wersja 64-bit systemu operacyjnego ma zdecydowanie więcej zalet (o czym jak mówiłem – pisałem dwa lata temu), to już w wypadku Office’a uważam osobiście, że jest zupełnie odwrotnie.
Gdzie stosować 64-bit?
Office 64-bit ma w zasadzie swoje uzasadnienie w wypadku wykorzystywania Excela do dużych i skomplikowanych obliczeń na dużej ilości danych – a to w warunkach domowych raczej Wam się nie zdarzy, ale też i w codziennej pracy również. A na dodatek żadna inna aplikacja nie da nam korzyści z tego, że będzie 64-bit.
Pamiętać też trzeba, że 64-bitową wersję Office’a zainstalujemy tylko na 64-bitowym systemie operacyjnym! Wersję 32-bit można natomiast spokojnie zainstalować na obu wersjach systemu operacyjnego.
A jakie minusy ma 64-bit?
No i tu niestety w codziennych zastosowaniach wersja 64-bit ma sporo minusów. Nie chcę się nad nim szczególnie rozwodzić, więc wymienię tylko w punktach:
- Kompatybilność z wtyczkami
Zdecydowana większość różnego rodzaju wtyczek i rozszerzeń dla Office’a jest pisana dla 32-bitowych wersji. W związku z tym jest prawie pewne, że takie wtyczki nie zadziałają Wam na wersji 64-bit. - Kompatybilność z wersją 32-bit
Jeśli chcielibyście z jakiś powodów zainstalować różne elementy z różnych edycji Office’a (np. Word 2010 i Access 2007) – to jeśli macie takiego Worda 2010 w wersji 64-bit to Access w wersji 32-bit nie będzie mógł być zainstalowany, bo dwie wersje nie mogą egzystować obok siebie. - Click-To-Run i Office-To-Go
Tak jak wspomniałem Click-To-Run to bardzo przydatna opcja, ale nie jest ona kompatybilna z wersją 64-bit. To samo dotyczy Office-To-Go.
Dodam też jeszcze na koniec, że sam Microsoft nie zaleca instalacji wersji 64-bit (przynajmniej w tradycyjnych instalacjach) 🙂
Mam nadzieję, że tym postem pomogę kolejnej sporej grupie osób podjąć decyzję co do wyboru wersji pakietu Office.