Wczoraj dostałem nietypowe „zadanie do wykonania”. Nietypowe bo związane z przygotowaniem grafiki i nietypowe bo od żony 馃檪 Dziś kończy się rok szkolny dla klas 3 w gimnazjach. A moja żona jest wychowawczynią własnie takiej 3 klasy.
I od zawsze wszystkim swoim klasom szykowała coś jako prezent pożegnalny i pamiątkę na koniec szkoły. W tym roku padł pomysł, że kupi im duże ramki na zdjęcia i do ramki wrzuci jakieś ciekawe zdjęcia z 3 lat.
Wybrała więc 6 zdjęć i powiedziała „pomóż mi mężu zrobić z tego jakieś fajne jedno zdjęcie na A4„. Owszem od pewnego czasu mam do czynienia z narzędziami do grafiki (o tym niedługo też napiszę parę słów), nawet jeśli to są narzędzia prymitywne jak Paint.NET (czyli rozbudowany Paint).
Ale jak sobie pomyślałem, że przygotowanie czegoś ciekawego z 6 zdjęć, w programie graficznym, z moimi zdolnościami, trochę będzie musiało zająć czasu to pomyślałem, że musi być prostszy sposób.
Co ma do tego PowerPoint?
No właśnie – pomyślałem, że tak opowiadamy marketingowo o tym, co to nasz PowerPoint w wersji 2010 nie potrafi dodatkowo zrobić. I może to jednak nie tylko marketing i może do czegoś jeszcze się nada poza przygotowaniem klasycznej prezentacji 馃檪
Pomysł był przebiegły – skorzystajmy z tego co PowerPoint w wersji 2010 ma wbudowane do obsługi grafiki – czyli gotowe ramki + efekty specjalne dostępne po jednym kliknięciu (i na dodatek z wygodnym podglądem).
Mały warsztat
Pomyślałem, że zdjęcia powinno mieć jakieś tło – inne niż białe. Wziąłem więc zdjęcie z budynkiem szkoły i wstawiłem je na całą wielkość slajdu (który wcześniej ustawiłem jako format A4). Wiedząc o tym, że ramki będą czerwone to jednym kliknięciem zdjęcie przekolorowałem na blady czerwony kolor.
Do prezentacji dorzuciłem rzeczone 6 zdjęć i każde potraktowałem gotową ramką. Najpierw było to 6 różnych ramek, ale jednak finalnie wybrałem jeden rodzaj ramki, bo lepiej to wyglądało. Ramki poobracałem, poustawiałem, skorzystałem dodatkowo z gotowych kształtów, żeby dodać napisy.
Całość na końcu wyeksportowałem do pliku PNG i do pliku PDF. To też ciekawa funkcja, o której nie każdy wie, że jest możliwa w PowerPoint.
Efekt finalny miałem gotowy w około 15 minut, co przy programie graficznym (i szukaniu pomysłu jak zrobić) miałbym pewnie po 3 godzinach. I owszem pewnie jeśli ktoś z Was jest bardziej zawodowym grafikiem to może to samo (albo i coś lepszego) zrobiłby w 15 minut również.
Ale myślę, że przy takim nietypowym zastosowaniu PowerPointa każdy, niezależnie od zdolności graficznych, może sobie przygotować coś ciekawego.
A tak finalnie wygląda zdjęcie (wybaczcie, że takie małe, ale nie zbierałem zgody na publikację):
Macie jakieś swoje pomysły na nietypowe zastosowania narzędzi Microsoft? Takich do których dany program niekoniecznie został stworzony?